Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 13 sierpnia 2011, 08:05

autor: Adrian Werner

Testujemy League of Legends na ASUS K53E

League of Legends bez większych problemów bije kolejne rekordy popularności. Gry takiego kalibru nie mogło zabraknąć na naszym serwisie. Sprawdziliśmy jak z produkcją Riot Games radzi sobie notebook ASUS K53E.

League of Legends to jeden z najlepszych przykładów tego jak dochodowy może być sensownie zastosowany model darmowy z mikropłatnościami. Jest to gra, w której warto wydawać prawdziwe pieniądze, ale która jednocześnie wcale tego nie wymaga, aby cieszyć się rozgrywkami. Sprawdziliśmy jak z debiutanckim dziełem studia Riot Games radzi sobie słabszy z naszych notebooków.

Po ogólne informacje na temat gry udajcie się do jej testu na notebooku ASUS G53SW.

MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE

  • Procesor:  2 GHz
  • Pamięć operacyjna: 1 GB
  • Miejsce na dysku: 750 MB
  • Karta grafiki: kompatybilna z DirectX 9.0 oraz Shader version 2.0
  • System operacyjny: Windows XP/Vista/7

REKOMENDOWANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE

  • Procesor: 3 GHz
  • Pamięć operacyjna: 1 GB
  • Miejsce na dysku: 750 MB
  • Karta grafiki : GeForce 8800 lub lepsza
  • System operacyjny: Windows XP/Vista/7

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x 768

Wymagania sprzętowe League of Legends są dosyć skromne, dlatego postanowiłem zacząć od ustawień wysokich i natywnej rozdzielczości notebooka. Rezultat był zaskakująco dobry. Średnia prędkość w okolicach prawie 40 klatek na sekundę na tak skromnej konfiguracji robi spore wrażenie. W najbardziej intensywnych momentach starć zdarzały się spadki poniżej 30 FPS-ów, ale trwały one krótko i nie przeszkadzały zbytnio w zabawie.

Ustawienia niskie, rozdzielczość 1280 x 720

League of Legends to sieciówka nastawiona na bezlitosną rywalizację pomiędzy graczami. Poziom umiejętności jej fanów potrafi być niesamowicie wysoki. Dlatego wiele osób interesować będzie przede wszystkim perfekcyjna płynność, a nie poziom detali. W takim wypadku warto obniżyć odrobinę rozdzielczość, ale nie poniżej 1280 x 720. Niższe ustawienie zmuszą nas bowiem do ograniczenia pola widzenia, a tego typu grze byłby to wyjątkowo kiepski pomysł. Poziom detali to już zupełnie inna sprawa i nie wpływa na nasze możliwości rywalizacji z przeciwnikami. Dlatego ustawiłem go na poziomie średnim. Rezultaty były doskonałe. Nawet w najbardziej gorących momentach prędkość nie spadała poniżej 40 FPS-ów. Tym samym mogłem się w spokoju zająć potyczkami z innymi ludźmi.

Podsumowanie

ASUS K53E wyszedł ze starcia z League of Legends zwycięsko. Nie było nawet konieczne wybieranie niskich ustawień. Ponadto, gra ma sympatyczny kreskówkowy styl graficzny i nawet na średnich detalach prezentuje się całkiem atrakcyjnie. Posiadacze słabszych maszyn powinni się zainteresować tą produkcją. Oczywiście nie osiągną takich rezultatów jak na notebooku ASUS G53SW, ale w przypadku tej gry nawet niezbyt imponujące konfiguracje potrafią zagwarantować doskonałą zabawę i atrakcyjne doznania wizualne.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej