Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 28 lutego 2012, 09:20

autor: Adrian Werner

Testujemy Syndicate na notebooku ASUS K53SV

Testujemy Syndicate na notebooku ASUS K53SV

Nowy Syndicate to prawdziwa uczta dla fanów klimatów cyberpunkowych. Sprawdziliśmy czy słabszy z naszych notebooków wystarczy aby dobrze się bawić przy tej grze.

Po dokładny opis gry odsyłamy do jej testu na notebooku ASUS G74SX.

 WYMAGANIA SPRZĘTOWE
    Procesor:Core2 Duo (E4600) 2,4 GHz
    Pamięć RAM: 2 GB 
    Karta grafiki:  GeForce 8800GT 512 MB 
    System operacyjny: 
Windows XP/Vista/7 

Jak widać, wymagania są raczej standardowe dla współczesnych gier akcji. Wykorzystany przez nas w teście notebook ASUS K53SV ma procesor Intel Core i5-2410M, 4 GB pamięci RAM oraz kartę grafiki GeForce GT 540M (dokładny opis specyfikacji notebooka znajdziedzie w oddzielnej sekcji naszej strony).

.

Ustawienia średnie, rozdzielczość 1366 x 768

Syndicate niestety oferuje skromne możliwości konfiguracji grafiki, które w praktyce ograniczają się do ustawieniu poziomu efektów. Nie ma możliwości zmiany szczegółowości tekstur czy obiektów. Testowanie zacząłem od ustawień średnich w rozdzielczości 1366 x 768. Rezultaty były bardzo dobre. Przez większość czasu gra pozostawała powyżej 50 klatek na sekundę i nie zdarzały się spadki poniżej 45 FPS-ów.

.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x 768

Po włączeniu ustawień wysokich nastąpił spodziewany spadek wydajności. Nie było jednak tragicznie. Przez większość czasu silnik pozostawał powyżej poziomu 30 klatek na sekundę. Spadki poniżej tej wartości zdarzały się tylko podczas aktywacji chipa Dart. Wtedy ekran pokrywają spektakularne efekty wizualne, które wymagają od sprzętu znacznie większego wysiłku. Jednocześnie jednak nie przeszkadzało to w zabawie, ponieważ jednym ze skutków aktywacji chipa jest spowolnienie czasu, więc spadki płynności nie utrudniają zabawy.

.

Podsumowanie

ASUS K53SV zaskakująco dobrze poradził sobie z Syndicate. Jest to gra bardzo atrakcyjna graficznie, a mimo to notebook potrafił dostarczyć doskonałą płynność na ustawieniach średnich, a nawet na wysokich dało się spokojnie grać. Starbreeze świetnie zoptymalizowało silnik i zadbało o świetny styl wizualny. Efekty tych starań są doskonałe i skutkują grą, która dobrze sprawuje się nawet na słabszych maszynach. 

W galerii podpiętej pod tego newsa znajdziecie obrazek porównujący ustawienia niskie z wysokimi. Nie będzie wam łatwo znaleźć jakiekolwiek drastyczne różnice. W praktyce opcje niskie ustępują wysokim głównie pod względem efektów specjalnych. Nawet na minimalnych ustawieniach gra wciąż prezentuje się jednak wybornie.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej